|
Gildia Fantastów Wadowicki klub miłośników fantasy i science-fiction
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Niepylak
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Getto
|
Wysłany: Pią 0:12, 18 Gru 2009 Temat postu: 17.12.2009 Khador vs Legion of Everblight (350 pkt) |
|
|
. . . Władymir ostatecznie otrząsnął się z bitewnego szału. Okaleczone bestie i przemienieni przez bluźnierczą magię elficcy wojownicy prędko opuszczali pole bitwy, gdy w międzyczasie książę podnosił z ziemi nieprzytomną i poturbowaną czarownicę legionu. Na zachodzie w oddali dało się słyszeć gromkie "Hurrrra!" wydobywające się z gardeł oddziału ciężkiej Khadorskiej piechoty. Zwiadowcy zebrali się w okolicy wyłączonego Berserkera i opartrywali rannych rycerzy. Krwawy książę usłyszał zza pleców znajomy, charczący głos:
- "Panie, powinniśmy ją zabrać natychmiast do Korska, do siedziby szarych lordów" - przemówił Kołdun, dowódca magów bojowych biorących udział w potyczce.
- "rozumiem Twoją ciekawość względem umiejętności tej kobiety, ale Michaił, nie pozwolę waszej organizacji na te ... eksperymenty"
- "ale!?"
- "Cisza!!! Nie sprzeciwisz się woli księcia Khadoru! Wiesz co grozi Ci za nieposłuszeństwo, głupcze?"
- "Uniżony sługa zastosuje się do poleceń Jego wysokości!" Michaił pomimo swojego słusznego wieku zgiął się w pół i zamiótł długą siwą brodą kawał ziemi u stóp swojego pana.
Władymir zwrócił wzrok na pochyloną u jego stóp elfkę z zasłoniętą hełmem twarzą:
- " Lilith - jesteś wolna - odejdź w głąb Koszyckiej puszczy. Nie zmierzę się z Tobą dopóki nie okażesz prawdziwej woli walki. Liczę, że los skrzyżuje nasze drogi już niedługo"
- " Prędzej niż Ci się wydaje, książę. Prędzej niż Ci się wydaje" odpowiedziała lodowatym tonem czarownica.
- "Michaił!"
Władymir niedbale zawijając płaszcz odwrócił się, i szybkim, zdecydowanym krokiem pomaszerował w stronę zaśnieżonego traktu, kilka metrów za nim ruszył korowód ubranych w futrzane płaszcze magów.
"- Tylko na to liczę, Lilith!" - pomyślał Władymir i uśmiechnął się lekko.
Pozdrowienia dla Mikiego za szybką i bezproblemową potyczkę. dzisiaj kości okazały się szczęśliwe dla Khadorskiej machiny wojennej, ale czy na długo wystarczy szczęścia? zobaczymy.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pią 0:18, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Pią 9:11, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O, bitewny rosol z koldunami.
Potyczka musiala byc faktycznie szybka skoro jej opis sklada sie wylacznie z epilogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Niepylak
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Getto
|
Wysłany: Pią 11:14, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
było szybko. nawet bardzo - godzina z rozstawianiem terenu i 2 przerwami na przeglądanie zasad. ale tak się gra w warmachine właśnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pią 11:15, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|