 |
Gildia Fantastów Wadowicki klub miłośników fantasy i science-fiction
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Niepylak
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Getto
|
Wysłany: Pon 0:00, 07 Gru 2009 Temat postu: 6.12.2009 Khador vs Cryx (350 pkt) - bitwa mikołajkowa :) |
|
|
hello, raport z kolejnej bitwy szkoleniowej, tym razem przeprowadzonej z dzielnymi warjackami Cryxu pod wodzą Kamosa vel Alastora.
Komandor Sorsha po długiej rehabilitacji spowodowanej poważnymi ranami odniesionymi w wojnie z Protektoratem, została wycofana z głównej linii frontu. Jej służba chwilowo ograniczyła się do patrolowania strefy nadmorskiej, naturalnej linii granicznej pomiędzy Carstwem Khadoru i unii Cryxu. Dzisiaj napotkała oddział maruderów tejże nacji, w wyniku czego wynikła potyczka o nikłej wartości strategicznej, ale jakże brutalna i dynamiczna.
Podczas patrolu w okolicach opuszczonej rybackiej wsi Sorsha (jedynie w osobistej obstawie Niszczyciela i Juggernauta) rozpamiętywała ostatnie miesiące - pasmo porażek i upokorzeń które ją spotkało. Musiała stać się kozłem ofiarnym i odpowiedzieć za błędy sztabu Carskiego, a zesłanie do tak poniżającej służby było równoznaczne ze zdegradowaniem ze stopnia maga-pułkownika.
Jej przemyślenia przerwał nagle błysk na wprost od jej pozycji - jak się okazało, były to jednostki przedziwnych monstrów zbudowanych zarówno z metalu jak i kości (zapewne ludzkich) - zwane Bonejackami.
- Cholerni maruderzy - zaklęła pod nosem Sorsha.
Nieprzyjacielskie cele z ogromną prędkością poczęły zbliżać się do jej pozycji.
Kontrolowanie na raz dwóch ciężkich warjacków i co gorsza przeprowadzenie z ich pomocą jakiegokolwiek manewru taktycznego wzmagało w głowie warcasterki coraz gorsze napady bólu głowy.
Zmusiła Juggernauta do szybkiego biegu w stronę 'jacków przeciwnika - a w tym samym czasie Niszczyciel rozpoczął ostrzał swoją śmiercionośną bombardą. Huk ogłuszał Sorshę a dudniące kroki Juggernauta dało się odczuć jeszcze z odległości kilkuset metrów.
Po chwili Juggernaut wpadł w pełnym biegu na małego warjacka wroga i szybkim ciosem, za pomocą swojego ogromnego topora przygwoździł bestię do ziemi - druga ręka w momencie rozerwała pancerz i kości - pierwszy przeciwnik został wyłączony z walki: na stałe. Nagle z tyłu nadeszła odpowiedź przeciwnika. Dorównujący wielkością, ale przewyższający Khadorską maszynę szybkością warjack Cryxu trzema szybkimi cięciami za pomocą ostrzy i kłów na głowie pozbawił obydwóch nóg i ręki Juggernauta, czym zamienił go w stos płonącego złomu.
Złośliwy uśmiech pojawił się na twarzy pani Komandor:
- Nieźle, całkiem nieźle - mruknęła pod nosem - ciekawe z kim mam przyjemność dziś walczyć.
Zaprzestała bezowocnego ostrzału Niszczyciela (zbyt duża zwinność celu przekreślała szanse na spokojne namierzenie i trafienie z ciężkiego działa)i skierowała go do walki z największym spośród przeciwników. Wysiliła się znacznie i skorzystała z najmocniejszego ze znanych sobie zaklęć - jej magia dosłownie zamroziła wrogiego warjacka i stojącą obok niego szczupłą kobietę o bladej skórze i misternie wykończonym hełmie z rogami. Niszczyciel zdążył w tym czasie dobiec i związać walką ciężkiego 'jacka. Cios po ciosie i pancerz wroga rozpadł się na kawałki.
Sorsha tymczasem podbiegła z gracją do wrogiej warcasterki i wymieniła z nią serie ciosów. Zapomniała jednak o lekkich jednostkach przeciwnika, jeden z nich w czasie walki kolosów zdążył okrążyć pole walki i z impetem doskoczyć na plecy zaabsorbowanej walką Komandor. Sorsha padła na ziemię i instynktownie rzuciła zaklęcie teleportacji. Ostatnią rzeczą, o której pomyślała przed utratą przytomności była ZEMSTA.
(w tle zaczyna lecieć jakaś epicka muzyka, ekran czernieje)
CAST:
Khador Empire:
Kommander Sorsha,
Destroyer,
Juggernaut.
Cryx:
Warwitch Deneghra,
unnamed Cryx Bonejacks und Uber Helljack vel "wolverine".
Scenario:
Warcaster kill (from Warmachine Prime Rulebook)
Music:
Motorola W510i
Procuder:
Privateer Press
Directed by Maestro & Alastor
THE END.
Pozdro dla Kamosa za śmieszną i przyjemną grę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pon 1:29, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Pon 0:22, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brakuje onomatopeji wszelkiej maści i napisów końcowych. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin
Niepylak
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Getto
|
Wysłany: Pon 1:24, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chcesz żeby było KABOOOM!, JEBUDU!, KLANG! ? Możliwe, że się zastosuje następnym razem.
napisy doklejono do wersji kinowej.
pozdro 600 dla człowieka z najbardziej pogodnym awatarem na świecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|