Gildia Fantastów

Lunatyk

Znam kilka rodzajow bitewniaków. To jeden z nich! Nigdy nie grałem w Bitewniaki wiec mozecie pisac o co chodzi, oprocz tego ze sa figurki Razz

Kwadrat

Hyh, od jakiegoś czasu zbieram figsy (skrót od figurek:P) do Warhammera 40.000 (Wh40k). Różnica pomiędzy nim, a Warhammerem Fantasy Battle (Wh FB) jest taka że dzieje się w świecie SF (działa, karabiny lasery, plazma , statki ,pojazdy, roboty, etc), a WH FB w typowym świecie fantasy. Zasady są dosyć skomplikowane, każda jednostka ma swoje statystyki(zdolności strzeleckie, zdolności do walki wręcz, siła, odporność, ilość obrażeń potrzebnych do zabicia, ilość ataków, zdolności przywódcze) i są pogrupowane w odziały. Akcja dzieje się turowo. Ciężko wyjaśniać zasady które zajmują 300 stronicowy podręcznik Confused

.

Ja osobiście gram armią Space Orków Very Happy

. Wesoły chaos, czyli prosta taktyka - WAAAGH! i na wroga!! Pojazdy poskładane ze szczątków po bitwach to jest to! Armia trzyma klimat!

Miki

WH40k jest dosc spoko tylko szkoda bo troszke drogi -_-

Alastor

A który bitewniak z Games Workshop nie jest drogi? Twisted Evil

Kwadrat

To jest jeden z największych minusów, ale jak ktoś dobrze główkuje i ma talent, to może np. tańsze jednostki przerobić na droższe, albo zbudować poajzdy z tektury, czy płytek PCV (na stronie WARsztatu można znaleźć szablony). Potrzebne są narzędzia, materiały (np.greenstuff), no i oczywiscie pomysł!

Alastor

Ale tutj też pojawia się problam bo polak leniwy i gdzie by mu się chiało majstrować i przerabiać a co dopiero pomysł wprowadzić w życie, dużo jest ludzi którzy idą na łatwiznę, lecz są jeszcze jednostki które podtrzymują instytucję Bitewniaków, i nie zważają na drożyznę figsów. Są też typowi malarze (Pozdrowienia dla Szymona) tak mi się fajnie fajnie robi w duszy jak bawi się tym regimentem (bo chyba tak to sie nazywa) i ciągle upiększa te elfy...

Geralt_Bialy_Wilk

Alastorze... 8 Elfich łuczników jest ukończonych bodaj od tygodnia... ale do dzisiaj dopieszczałem ich podstawki... ale to nic w porównaniu z Elfickim Scoutem w fikuśnej czapczce... dziś go skończyłem, razem z podstawką... jak go zobaczysz, to dopiero Ci się fajnie na duszy zrobi Razz

fikuśna czapeczka jest granatowa... ale włosy ma jasny, słoneczny blond ;]

i twierdzę, że jak na totalnego neofitę w świecie bitewniaków, to podstawkę zrobiłem super Razz

Co do regimentu łuczników (w nowej edycji - Glade Guards - Strażnicy Polany); ośmiu łuczników już jest gotowych do walki... niestety - nie posiadają ani muzyka, ani dowódcy, ani sztandaru... ale na to przyjdzie czas... tak jak przyjdzie czas na nowe modele Glade'ów... Twisted Evil

Nie robiąc off-topu; WH 40k jest ciekawy. Jeżeli dobrze wiem, teraz jest 4 edycja. Figurki są dopieszczone i cały świat ma ciekawy klimat. Armie są naprawdę zróżnicowane i jest czym wybierać... ale moim zdaniem FB jest bogatsze... bo niestety 1/3 armii w 40k stanowią klany Spejs Marynatów... czyż nie? :] w FB tego nie ma... no ale samych Elfów mamy trzy 'odmiany'... :] Tak czy siak - oba te bitewniaki są wręcz wspaniałe...

Kwadrat

Ej!! Jest tak,każda rasa dzieli się na kilka klanów, a najwięcej mają ich marynaty (space marinsi).

Jak będę miał czas to napisze o wszystkich (dziś wróciłem właśnie z impry i nie mam siły...)

Alastor

Czekamy na opis klanów do WH40K. Z przyjemnością bym przeczytał.

Kwadrat

Kurde, miałem nadzieje że nikt się nie upomni i nie będę musiał tego pisać Razz

. ALe słowo się rzekło...

Zacznijmy od Orkasów, jakoże nimi gram to będzie o nich najwięcej.

Rasa orkoidalna, z powodu genów jest głównie nastawiona na walkę wręcz (kiepscy z nich strzelcy). Mamy Orki, Grechiny (mali niewolnicy odwalający brudną robotę)i Squigoty (takie krwiorzercze zwierzaki). Jak już wspominałem, ich sprzęty działają tylko dzięki wierze ich użytkowników (coś w rodzaju zebranej mocy psychicznej całej bandy). Wielkie brudne i śmierdzące, poruszają się na ogromnych statkach z układu do układu, niszcząc i plądrując kolejne planety. Ich toporna technika polega tylko na tym żeby coś działało,temu też większość dzieł Mechaników to pojazdy poskładane z tego co pozostało na polu bitwy. Takie jeżdżące składowiska złomu Wink

. Orkowscy "lekarze" bawią się w zastępowanie utraconych kończyn pobratyńców częściami mechanicznym co daje dość zaskakujące efekty. Mają też możliwość kożystania z pojazdów innych ras (oczywiście trzeba je do tego dostosować Cool

) Ogółem jeśli ktoś lubi się pośmiać ze swojej armii i cieszy go sytacje gdy jego własne działa wybuchają, a kierowcy nie panują nad pojazdami to to jest armia dla niego Twisted Evil

Urzywanie grechinów do oczyszczania pola minowego Very Happy

....

Mamy główne klany które tworzy się na standartowych figsach i nie mają specjalnych zasad, to kwestia bardziej ideologiczna (można też grać freeboterami czyli bezklanowcami):

Goffs - brutalna siła
Bad moons - przede wszystkim maszyny
Evil sun's - kult szybkości
Blood Axe - mają najbliższy kontakt z imperium i stosują kamuflaż, uzbrojenie i taktyki ludzi.
Sneakbite's- dzika siła (jak najmniej technologii)
Daeth Skull Clan - bardziej jako złodzieje, nim walka się skończy oni już ograbiają ciała Smile

są też dwa klany posiadające własne reguły i dodatkowe figsy:

Speedfreaks - Maniacy szybkości, głównie opierają się na pojazdach. Specjalne zasady pozwalają im między innymi zaczynać grę z załadowaną załogą na ciężarówkach.

Feral Orks - warto wiedzieć że orki rozmnażają się poprzez zarodniki które wszędzie rozsiewają (nie mają płci). Ta armia to orki które urodziły się na podbitych planetach, gdzie nie poznały żadnych 'orkowych tradycji'. Poruszają się na dzikich zwierzętach. Posiadają pewnego szamana który potrafi operwać mocą PSI pochodzącą od hordy i używać jej (coś jak czary).

Imperial Guard - zwykli ludzie, takie standartowe wojsko idące na ilość (piechurzy). Posiadają na wyposażeniu czołgi i takie tam Razz

. Coś dla miłośników dzisiejszych armii.

Catachan Jungle Fighters - coś jak goście z wietnamu, podobnie wyglądają. Łażą po dżungli i robią masakrę.
Cadian Shock Troops - Standartowa armia IG, samo mięsko Rolling Eyes

. Wyglądają jak goście z filmu "Żołnierze kosmosu"
Armageddon Stell Legion - jak dla mnie zarąbiście wyglądający żołnierze przystosowani do walk w nieprzyjaznym terenie (mają maski gazowe na twarzach)
Armoured Companies - zastąp żołnierzy czołgami i gotowe.

Tau - armia wybijająca się z klimatu, jeśli lubisz mechy i mange to jest armia dla ciebie. Walczą o 'Większe Dobro' Confused

. W ich szeregach można znaleźć dzikich najemników - Krootów.

Necrons - pamiętasz Terminatora gdy stracił całą skórę? No to jest właśnie armia takich maszyn. Fajnie wyglądają ale to jest najbardziej niedopracowana armia w Wh40k. Przegrać nimi poprostu nie można. Jednostki się wskrzeszają a do tego mają mnóstwo zasad które to im ułatwiają. Jeśli nimi grasz to jesteś z całą pewnością Pałergejmer...

Eldars - nazwijmy ich kosmicznymi elfami Rolling Eyes

. Po upadku swego społeczeństwa i zniszczeniu własnego świata podróżują po przestrzeni. Co ciekawe dzięki zdolnością parapsychicznym i zepsuciu swego społeczeństwa stworzyli boga chaosu, który pojawiając się spowodował wybuch osnowy. Szczupli i piękni Razz

, opierają swoją walkę na mobilności swoich wojsk. Nie mają mocnych pancerzy ale są niesamowicie szybcy, dzięki swoim antygrawitacyjnym pojazdom.

Biel-Tan - najbardziej wojowniczy craftworld (statek z uciekinierami ze zniszczonego świata)
Saim-Hann - Najbardziej dzicy z pośród Eldarów.
Alaitoc - krierują się specjalną ścieżką życiową. Nie wiem czy dobrze tłumacze ale pisało Rangers Razz

Iyanden - Niegdyś jeden z największych Craftworldów, zniszczony przez walkę z Tyrianidami, uzupełnia braki maszynami. Głównie Wraithlordami (takie mechy kroczące)
UlthwÉ - żyją najbliżej 'Eye of Terror' przejścia warp z którego wywodzi się chaos. Stosują ścieżkę magii(cała magiczna moc to energia pozyskiwana z osnowy, niestety na każdego użytkownika mocy psychicznych, niezależnie od rasy czekają tam demony chaosu) by obserwować poczynania chaosu.

Dark Eldar - nazwijmy to 'złymi kosmicznymi elfami'. Ci którzy przetrwali wybuch i dali się opanować mocą chaosu. Szybcy niewidoczni i niebezpieczni. Figsy wyposażone w dużo ostrzy... Same ostrza...

Tyrianids - jeśli ktoś grał w Starcrafta to kojaży Zergów. Podobni trochę z wyglądu do Xenomorpów z 'Obcego'. banda robastwa ogromnych rozmiarów zalewająca wrogów całym możem swoich wojowników. Działają na zasadzie roju. Przenoszą się ze świata do świata, by zjeść tam co tylko się da i ruszyć dalej... Naprawdę KOCHANI!! Wink

Zastanawiam sięnad zakupem figsów do nich. Mają taką fajną zasadę mutacji. Masz wypisane mutacje i każda jednostka ma napisane które mutacje może mieć. W ten sposób tworzysz zupełnie nową, niepowtażalną armię. Np. dajmy wszystkim skrzydła Cool

.

Witch Hunters - najbardziej bezwzględni inkwizytorzy imperium. Polują głównie na heretyków. Armia droga i mocna, złożona głównie z sióstr zakonncyh Very Happy

.

no i najgorsze i najobżydliwsze... MARYNATY!! Dzielą się na Space Marines i Chaos Space Marines (Po herezji Horusa). Żeby nimi grać trzeba mieć codex dla Marinsów i codex dla poszczególnego zakonu... Warto w wspomnieć że są to żołnierze o polepszonym kodzie genetycznym, zakuci w zbroje wspomagane. Mamy kilkanaście zakonów braci, pochodzących od swoich 'ojców' (pierwsi zmodyfikowani). Część z nich przeszła na złą stronę mocy gdy ich umysły zatruł chaos... Sprzeniewieżyli się imperatorowi. A propo, Samo imperium wyznaje kult imperatora (jedyną i najprawdziwszą wiarę). Jego imię nie przetrwało, ale śmiertelnie ranny imperator jest podtrzymywany przy życiu przez złoty tron. Jak ktoś chce poznać historię (a warto) polecam odwiedzić stronę [link widoczny dla zalogowanych] i przejść do działu w grach bitewnych. Jest tam tłumaczenie.

zakony space marines:

Ultramarines - najliczniejsi i najbardziej brzydcy, paskudne niebieskie figurki. Podstawowe wojska imperatora. Mają dostęp do wszystkich technologii wojenncyh imperium.
Dark Angels - najbardziej klimatyczny zakon, najwięksi fanatycy.
Blood Angels - najbardziej waleczni i niegdyś pobłogosławieni, dźwignęli się po herezji Horusa.
Space Wolves - kosmiczne wilki, przeklęci (tzw, klątwa Wolfena) mają naprawdę wiele wspólnego z wilkami.
Black Templars - nie mają rodzimej planety, cały czas są w walce... W wielkiej krucjacie dla imperatora.
Salamanders - Wychowani na wulkanicznej planecie, od wczesnego dziecinstwa zaprawiani na trudy życia.
Raven Guard - specjalizują się głównie w uderzaniu tylnich linii wroga.
Imperial Fists - nieprzebierający w środkach, ale zawsze wierni Imperatorowi. Wyspecjalizowanie głównie w walce z obcymi.
Iron Hands - rozwinęli mechanikę, będąc wstrzymywanym z psychicznymi mocami.
White Scars - najbardziej nastawieni na mobliność armii, specjalizują się w błyskawicznie szybich atakach.
Blood Ravens - zakon najbardziej pogrążony w starożytnych rytuałach
Legion of the Damned - wyglądają jak umarli lub duchy, wydają się być nieobecni. Obnoszą się z symbolami śmierci, czaszki itp.

Zakony Chaosu(towarzyszą im demony):

Black Legion - najbardziej uniwersalni wojownicy chaosu
Death Guard - prawie umarli roznoszący zarazy
Thousand Sons - wywodzą się od Magnusa (trza o tym poczytać)
Emperors Children - niegdyś trenowani na inkwizytorów, sprzeniewierzyli się Imperatorowi.
World Eaters - niegdyś stworzeni przez Imperatora w celu podbijania światów
Night Lords - eksperci w używaniu siły terroru. Figurki mają takie śmiesz skrzydła nietoperza na hełmach Shocked

Iron Warriors - niegdyś taran imperium. Potrafili zdobyć każdą twierdzę.
Word Bearers - najbardziej oddani chaosowi, wydali wojnę ludzkosci jeszcze przed herezją Horusa.
Alpha Legion - zakon najbliżej ukryty imperium. Specjalizuje się w atakach terrorystycznych i infiltracji przeciwnika.

No to się upisałem Confused

. I u tłumaczyłem, bo część tekstu, który zmieniłem oczywiście, pochodzi ze strony gamesworkshopa. Jeśli chcesz pooglądać figurki dla armii i klanów wejdź na [link widoczny dla zalogowanych] wybierz armię, ewentualnie później klan i wchodź na miniatures gallery.

Alastor

Dzięki, dzięki już czytam...

Kwadrat

Tyle się człowiek upisał (poświęciłem na to czas na zadanie z polskiego Razz

) a tu żadnego komentarza... Eh Razz

Geralt_Bialy_Wilk

Spoko... mało dokładny, ale ciężko wymagać, by ktoś znał na pamięć dokładnie każdą armię - moje opisy też jakieś cudne nie były i pewnie kupe w nich błędów ^^

a co do Zakonów marynatów - główny CODEX kosztuje 80zł bodaj, a zakony są już tanie... do 30 chyba...

Red_Balrog

No tyle że i główny i klanowe codexy można sobie spokojnie ściągnąć z Mułka:) A opis # jest całkiem fajny i obrazuje raczej specyfike każdej armi:)
No a ja ciągle przymieżam się do tych Wilków i wierze że jak tylko wylecze się z choroby polskiej młodzieży jaką jest chroniczny brak kasy to się wezme w końcu do roboty i zabawy:)

Geralt_Bialy_Wilk

można ściągnąć

ale kilka stron trzeba i tak druknąć... w zasadzie 1/3 podręcznika... albo nauczyć sie na pamięć... tyle, że ja bym nie wierzył, jakby mi ktoś z pamięci dyktował zasady swojej armii...