Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Czw 23:56, 10 Maj 2007 Temat postu: L5R - Turniej - 2007.05.10 |
|
|
Kwadratowa inauguracja turniejowa.
Frekwencja raczej słaba, ale na szczęście bawiłem się lepiej niż ostatnio.
Runda 1 - Żurawie na Harrierach (Dręczycielach?)
Znowu się poddenerwowałem jak wylosowałem na sam początek Kamosa (trzeci raz z rzędu!). Grę przegrałem praktycznie w trzeciej czy czwartej turze gdy rzuciłem się do ataku i szybko zostałem sprowdzony do parteru a 5 moich BSW z BSP leżało już w odpowiednim stosie kart. Nie skończylismy w czasie meczowym - poddałem się.
Runda II - Hańbiące Skorpiony Mikiego
W drugiej turze Yotsu Dojo, w 3-ej następne. Rozrost hodowli i lecimy z niehonorowymi zgonami. 27 min i paradoksalne honorowe zwycięstwo. Die-Die Bayushi Kwanchai!
Runda III - Wesołe Modliszki Szymona
4 tura i zamiast czytać karty przeciwnika straciłem niezłą okazję na zniszczenie jednej prowincji. Później były regaty, festiwal strzelecki, kursy złodziejstwa, testowanie pirackiego honoru itd. Stoper nas złapał i poddałem się.
Tylko dlatego, że przegrałem z obydwoma finalistami wylądowałem na trzecim miejscu. Wow.
Finał najprawdopodobniej dopiero w poniedziałek - mam nadzieję, że uda wam się to chłopaki skończyć!
I czekam na rozpiski gdyż swoich talii nie dał mi:
- Miki
A teraz klasycznie już - turniej w pigułeczce.
Uczestnicy:
1 - Kwadrat - Feniksy
2 - Kamos - Żurawie
3 - Miki - Skorpiony
4 - Marcin - Jednorożce
5 - Szymon - Modliszki
6 - Kempy - Nezumi
Faza I
2-6 3:1 3p - 2, 3, 5
1-3 1:3 1p - 6, 1, 4
4-5 1:3
Faza II
1-4 3:1 6p - 2
6-3 3:1 4p - 3, 5, 6, 1
2-5 3:1 2p - 4
Faza III
4-3 3:1 9p - 2
2-1 3:1 7p - 5
5-6 3:1 5p - 1(19), 3(15), 4(17), 6(21)
Ostatecznie ranking po w/w fazach wygladał tak:
Miejsce - Gracz - Klan - 1r - 2r - 3r - Razem
1 - Kamos - Żurawie - 3 - 3 - 3 - 9 - finalista
2 - Szymon - Modliszki - 3 - 1 - 3 - 7 - finalista
3 - Kempy - Nezumi - 1 - 3 - 1 - 5
4 - Kwadrat - Feniksy - 1 - 3 - 1 - 5
5 - Marcin - Jednorożce - 1 - 1 - 3 - 5
6 - Miki - Skorpiony - 3 - 1 - 1 - 5
W finale zwyciężył Szymon aka Geralt prowadząc do zwycięstwa Modliszki. Gratulacje!
Mozna coś dodać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kempy dnia Wto 18:36, 15 Maj 2007, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Czw 23:59, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam coś do dodania...
Yarr-harr, feedle dee dee! Being a Pirate is alright to be! >DDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Pią 0:33, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja też...
Niezły start;)
Moja pierwsza wygrana z Marcinem, jak się okazało byłaby przegrana gdyby karta mu nie wpadła w zamiędzynóg...
Gra z Mikim jak zwykle kosztowała mnie sporo nerwów... Nie cierpię jego talii (i nie chodzi tu o jego figurę) .
Kamos...Hmm...Nauczyłem się nie atakować kogoś, kto przy małej ilości jednostek lubieżnie się uśmiecha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Pią 8:05, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm.... Trzeci turniej i poraz trzeci moja pierwsza bitwa jest z Kempym... My to mamy szczęście do siebie co nie Kempy?
Co mnie najbardziej dziwi to to że mój deck składałem dla funu. Jeszcze nigdy nie grałem na Harrierah i chciałem spróbować z czym to się je (w Samuraju ma niebyć wogóle Harrierów).
Wyszło chyba nieźle bo od złożenia decku stoczyłem nim 7 potyczek (bez zmiany talii + niespodziewany udział w turnieju) z czego 1 przegrałem (z Miętusami).
Co do samego turnieju:
Runda I - Happy Shinbone Tribe
No co tu napisać, poważny błąd Kempego o czym pisał już wcześniej dał mi przewagę, powolutku nabijany honor, Kempy skutecznie mi ten proceder spowalniał przez wysadzenie dwóch Yotsu Dojo. U mnie personalek coraz więcej a u przeciwnika tak jakoś pusto. Skończył się czas. Kampy poddał grę. 1-0
Runda II - Singing Mantis
Tej bitwy poważnie się obawiałem, wcześniej grałem z Szymonem dwa razy tą talią no i w statystykach mieliśmy po jeden. Za drógim razem mnie rozgromił. Zresztą tak to jest jak się gra z Modlichami i niema się Bay of Green Coral, trzeba liczyć na dojście Reinforce the Gates
Pierwsze podejście dość dobre. Niema to jak dobry start U Szymona też znośnie. Punktem zwrotnym gry był moim zdaniem mój atak w chyba 5 turze. Dzięki overleyowanemu Daidoji Naito + Guerilla Tactics udało mi się zabić Szymonowi Yoritomo Tokaro (oj namieszał mi ten gości w ostatniej bitwie, namieszał)reakcja z Yotsu Dojo, +12 honoru. Szymon z jedną personalką na stole a z mojej prowincji wychodzą dalej personalki i holdingi. Tak bez żadnych większych przegięć dotarliśmy do końca. 46 honoru z mojej strony. 2-0
Runda III - Moja pierwsza gra z Fenolami na turnieju.
Honorówka na honorówkę Dość szybko się rozpędziliśmy, w początkowej fazie Kwadrat wyprzedzał mnie o te 2 punkty honoru, no ale po wejściu trzech Yotsu Dojo sytuacja się odmieniła (ponownie kombinacja Daidoji Naito + Guerilla Tactics ). Błędem moim zdaniem był atak Kwadrata na mnie 5 personalkami (jedną zostawił w domu). Broniłem się przy pomocy Daidoji Akagi, w domu miałem dwie Doji Ran, strzał z Akagiego, 2x Heavily Engaged z mojej strony, Kwadrat nic nie zagrywa, wchodzą obydwie Doji Ran, wygrana bitwa + dość sporo honoru bodajże 16. Mam 48. Kwadrat kończy ture. 3-0
Do rozegrania został mi finał, postaram się umówić z Szymonem w niedzielę albo w poniedziałek. Będzie ciężko.
No i chciałem pogratulować Kempemu po raz trzeci zajęcie trzeciego miejsca
Dzięki wszystkim uczestnikom! Chociaż było nas mało to i tak bawiłem się super!
Kempy wysłałem ci moją decklistę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Pią 14:19, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, iż najgorszą wadą mojej talii honorówkowej jest to, że najwięcej honoru można zbić walcząc;/. Talia została oparta na jedno kombo, z zastosowaniem głównego czaru (Touching of ice), którego nie użyłem ani razu. Mimo to rozgrywka wydawała się mniej więcej równa i więcej zależało od szczęścia niż składu decka. Cieszy mnie to o tyle, o ile... wydałem mniej pieniędzy na moje karty w stostunku do reszty gildianych pobratymców .
ps.Najbardziej cieszyłaby mnie, w takim wypadku, wygrana z Jastrzębiem:D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Pią 18:56, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie zadziwiła rozgrywka z Marcinem - po 20 minutach ja miałem 2 prowincje, a on zero. Kaimetsu nigdy się nie pojawił, a Midnight Raid nie podeszło też.
Z kempym ciężko wygrać Raid... Jego obrona prowincji i przezorność skutecznie mnie blokowały. Wygrałem tylko jeden (parę tur Midnight Raid siedziało na ręce)
Gra z Kamosem to wielka porażka - seria błędów, zbytnia śmiałość i niewielki niedobór szczęścia z mojej strony.
Turniej fajny, moja talia też składana raczej na wesoło daje radę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Nie 14:32, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Finał rozgrywany będzie dzisiaj o godzinie 15:30. O wyniku poinformuję ja albo Szymon na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Nie 16:54, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zwycięzcą turnieju zostały Mantisy.
"(...) And then we will say HURRAY!"
Chciałem podziękować Kamosowi za miłą grę i przekazać wyrazy współczucia personalkom, które nawet nie zdążyły zobaczyć stołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Nie 22:10, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, zaktualizowałem wyniki. Teraz Szymonie zgempukkuj jeszcze talię i będzie tip-top. Miki też!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Pon 8:34, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też ci dziękuję za świetną grę, chociaż ja bym bardzie współczuł personalkom które nie zdążyły wykonać swojej pierwszej akcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Czw 0:00, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, można zamknąć ten wątek. Z szeregu wybił się tylko Miki nie dając rozpiski - pewnie znowu była nielegalna. Cmoknij się więc w nos. Paczkę z wszystkimi zebranymi do tej pory taliami w formacie gempukku rozsyłam na maila. Ciao.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|