Gildia Fantastów

Geralt_Bialy_Wilk

Chodziło o to, żebyś zrozumiał dlaczego Jastrząb się wkurza, jeśli już gra ze mną... aczkolwiek na moich piratów chyba nie grał w obecnej formie. Ale grał na mieszaną na Castle of The Wasp kiedyś... i kraby wyciągały strzały z dup (RA z F>10)

Dobra, nie ważne ;P

Alastor

Whatever

Co do samego turnieju ja 10 czerwca odpadam (chyba że wieczorkiem ok. 1 Cool

No i propozycja z nagrodami mi się podoba, i tak mamy to praktycznie jako przezent i za free to niech każdy wyjdzie z jednym boosterkiem (taki sam pomysł mieliśmy z Marcinem).

Kwadrat

Dziś zaczynam się brać za plakat (w końcu). Z uwzględnieniem, że mamy do dyspozycji tylko ksero, będzie czarnobiały. Jak już ustalicie tą datę i godzinę to napiszcie.

Geralt_Bialy_Wilk

10? No dobra... ale nie obiecuję, że będę na 100%...

Prezes

Co do szczurów to się wszyscy cieszą(a przynajmniej większość graczy), że odchodzą. I są przegięte bo jako jedyna nacja mogą złożyć decki, które wygrywają każdym sposobem(koleś z którym grałem mówił że miał talię na courtierach, która dosyć mocno wycinała).

kempy

Kwadrat

Plakat gotowy, przynajmniej wersja wizualna. Brak wszelkiego tekstu (nawet nagłówka). Dajcie teksty i mamy plakat gotowy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Alastor

"Na deser mamy budyń z Kuona i paluszki rybne polane sosem z Kyofu, wszystko podane i udekorowane w Hełmie Kisady" Mniam!

Prezes

Talia była oparta na sensiu i strongholdzie (malo w niej było szczurów głównie to do obrony), a liczy się jak najbardziej bo jak nią zwyciężasz na turnieju to nie mówisz "klan byle co" . Znajdź mi talie inna niż militarną Crabow(widziałem autorskie talie na oświecenie, ale dziwnym przypadkiem nikt na nich nie gra) to pogadamy,a w dodatku wygraliśmy tylko 4 Kotei (co według mnie jest niesamowice słaby wynikiem w porównaniu do dwóch klanów(w porywach trzech klanów)), co wiążę się ze słabym wyborem nagród ze storyline. Gdybyś trochę widział to AEG chciał przerobić Craby na przystawkę , bo długo obijały się im pomysły o upadku klanu i przejściu na strone Shadowlandsów (udało się bo gracze protestowali, nie grali na taliach z taintem[już nie wnikam że jeden z WIELKICH klanów cały czas robi przekręty z ciemną stroną i jednocześnie krzyczy o swoim super-duper honorze i czystości(nie chodzi tu bynajmniej o Scorpów)])

kempy

Ale Jastrzębiu - przecież Ty wygrywasz Krabami z prawie wszystkimi. No to jak to jest!? Słabe są te Kraby czy nie, bo już się pogubiłem. Smile

I wal prosto z mostu o jaki Klan chodzi, bo teorie spiskowe bez żadnych konkretów to możesz zostawić Skorpionom.

Alastor

CRANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bu hahahhahahahaha Anvil of Despire RULEZ!!!!!!!!!!

Prezes

Przepraszam,ale nie wygrywam z wszystkim (np. z tobą nie udało mi się nigdy)(a chyba każdy kosi najbardziej poszkodowany klan w lotusie, czyli fenolów). A co do siły klanu to jesteśmy mocno po środku.

Ciekawe danie Kamosie, moze na następnym polskim Kotei będzie konkurs na najbardziej klimatyczną potrawe

Plakat niezły mistrzu #.

Kwadrat

sorrki że się włącze, ale skomentuje ktoś ten plakat wyżej?

edit:
dzięki Jastrząb (napisałeś posta w tym samym momencie co ja;) )

Geralt_Bialy_Wilk

Jeśli się nie mylę, to chodzi o Krany. Sporo tam taintu było.

Jastrząb. Nie mów, że się "nie da" złożyć jakiegoś decku. Zawsze się da. Trzeba tylko trochę pokombinować. Z grą takim czymś to już faktycznie bywa różnie, ale to wszystko zależy od gracza.

No właśnie. Gracze. To, że Kraby wygrały mało kotejów to nie koniecznie "niezrównoważenie" karcianki. Może po prostu tak wyszło, że akurat gracze byli słabsi tym razem. A może po prostu najlepsze Kraby pojechały tam, gdzie byli najlepsi inni i im się tym razem nie udało. Bywa.

Popatrz na mapę świata i na punkty militarne w Race for the Throne. Modliszki prowadzą, prawda? To teraz policz stosunek mantisowych zwycięstw do ilości kotejów w obu amerykach i to samo ale w przypadku np. europy. Nowy świat wypadnie dużo lepiej. Tak samo z Afryką czy Azją. I nie ma tutaj znaczenia ilość kotejów na danym kontynencie, bo bierzemy pod uwagę stosunek. W obu amerykach po prostu jest sporo graczy dobrych Mantisowych. Za to na innych kontynentach mantisów jest już troszkę mniej. Fakt faktem - DT dało nam pewne narzędzia i nie pomyśleli o konsekwencjach... Więc teraz rzucają nam kłody pod nogi i nie chcą, żebyśmy wygrali (nie chodzi o preview nowych kart, bo wszystkie są słabsze niż średnia lotusowa, nie tylko zielone Smile

).

Więc nie martw się Jastrząb. Przerypane to mają Czerwone Kurczaki - oni od dawna nic nie wygrali a jakoś żyją ;P Może teraz będą mieli swój czas? Poza tym, ponoć skorupiaste stawonogi mają jakąś ważną rolę do odegrania w nowej edycji... więc możecie liczyć na trochę ciekawych stories Very Happy

No i rozpoczęły sie pertraktacje dotyczące pewnego artefaktu Hidy, który jest od dłuższego czasu w rękach Modliszek. Kilku graczy Krabów bardzo chce z nami współpracować, z czego wszyscy zieloni się cieszą, bo jeszcze niedawno nie wyglądało to tak różowo...

;]

Prezes

Myślałem o talii na honor,ale nie bardzo mi się to widzi. Pertraktacje to my prowadzimy z każdym(mało kto chciał wojny ze Scorpami , Żulami sie dogadaliśmy itp)
Nowy świat wypada dużo lepiej, bo tam jest więcej Koteiów