Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lunatyk
Skórożarłoczek
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Sob 9:45, 03 Wrz 2005 Temat postu: Tolkien... |
|
|
"Hobbita" mam już za sobą. Dobra książka, ale raczej dla młodszych (5 klasa podstawówki). "Władcę Pierścieni" zaczynam dopiero jestem na 3 rozdziale "Drużyny Pierścienia", lecz już mogę stwierdzić, że bez przeczytania "Hobbita" nie ruszajcie "Władcy. Piszcie jakie były Wasze wrażenia po przeczytaniu książek Tolkiena i tu nie chodzi tylko o "Hobbita i "Władce Pierscieni", ale o inne jego książki chocby nawet "Sillmarilion" (chyba dobrze napisalem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BiQ
Przędziorek
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Sob 10:21, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tolkien byl dla mnie dlugo Mistrzem Lecz dzis jest juz staruszkiem :-p Dlaczego ? Nie z powodu filmow ale zobaczcie na postacie ... Przymierali glodem a lucznik legolas nie zestrzelil marnego ptaka. Rozumiem ze orkow mozna tluc ale juz przy (wylaciala mi nazwa z glowy ;p) mozna by miec jakies watpliwosci. Przeczytalem trylogie na dlugo przed rozpoczeciem prac nad filmem dzieki cd-a ;] Osz koncze bo mi do Gildi spieszno :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Sob 14:01, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tolkien mistrzem jest... ale Sapek jest mistrzem niepodważalnym!
Dlaczego? Postacie tolkiena bywają przesadnie wyniosłe... tam nie ma miejsca dla chłopów pracujących w polu, którzy u niego mogli by się nazywać Chłop #1, Chłop #2, Chłop #3 itd... U Sapka każden jeden głupi chłob jest ciekawy
Poza tym, Tolkien ma te swoje opisy... niesamowicie długie... zasypiałem przy tym... Sapek jest bezpośredni, jego styl jest bardzo dynamiczny.
I poczucie humoru sapka... jest po prostu tak niesamowite...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Encaitar
Skórożarłoczek
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 18:42, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No cuz kazdy lubi co innego. Dla mnie Tolkien zawsze pozostanie Mistrzem na mistrzami. Sapek zaraz za nim. Te opisy jak dla mnie to nic nudnego tylko jeden z glownych plusow. Wogole ciezko to opisac. Przezycia jakie towarzysza czytaniu jego ksiazek sa dosc dziwne. Nie da sie tego komus wytlumaczyc. To trzeba przezyc i doswiadczyc...
Pisze sie Silmarillion, ale wybacze
No cuz ja czytalem najpierw WP (to nie jest zadna trylogia ), a potem Hobbita i bylo w porzadku. Co kto lubi. Oczywiscie dopelnieniem jest wspomniany Silmarillion czy takie mniej znane jak Niedokonczone Opowiesci (to juz dla takich jak ja ). Sa jeszcze inne ksiaki Tolkiena nie zwiazane ze Srodziemiem ani Blogoslawionym Valinorem.
Tak BTW wczoraj przypadala 32 rocznica smierci Mistrza [*][*][*]
pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lunatyk
Skórożarłoczek
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Sob 19:01, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za Silmarilliona a co do WP to Encaitar ma racje... "Władca Pierścieni" to nie jest trylogia! To jedna książka podzielona na trzy tomy... Trylogia to np. Sienkiewicza moze byc. Trzy ksiązki opowiadajace zupelnie inne historie. a u Tolkiena jest tak że "Władek" ma w sobie jedna histore, historie zniszczenia Pierscienia... Tak wiec przestanmy mowic o "Władcy Pierścieni" trylogia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Pon 9:26, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Oj, misrz Tolkien, zaczynałem w podstawówce (chyba 6 klasa) od Hobbita, potem WP, no i wspaniały Silmarillion. Przepiękny świat co prawda Sapek też mi się bardzo podoba, moze nawet bardziej od Tolkiena, ale nie będzie sytuacji gdy zapomne o mistrzu Tolkienie, zawsze będę wracał do jego książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaulVanK
Turkuć Podjadek
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Wto 20:25, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja widze 1 minus w ksiązkach Tolkiena... troszku przydługie opisy przyrody i wszystkiego innego a poza tym to bardzo dobre książki... WP ma wiele interesujących dialogów m. in. rozmowa Gandalfa z Sarumanem.... ksiązek Sapkowskiego wstyd przyznać nie czytałem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Wto 23:01, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
PaulVanK napisał: |
ksiązek Sapkowskiego wstyd przyznać nie czytałem....  |
nudzą Cię lekko opisy Tolkiena i nie czytałeś Sapka? To co Ty tu jeszcze robisz? MARSZ DO BIBLIOTEKI ALBO DO KSIĘGARNI!
Sapek jest dość specyficzny... jego humor jak i opisy "tego co się dzieje po spotkaniu z Wiedźminem"... gdzieś było ciekawie napisane, że jeśli Wiedźmin spotykał kogoś niemiłego z przypasanym mieczem, to ten ktoś zwykle nie przeżywał 2 minut spotkania... Bywa, że trup ściele się gęsto... ale to nie głupia sieczka w stylu książek Forgotten Realms, Diablo czy Alien
jest ze smakiem... i to jakim... ;]
a lepsze dialogi to chyba tylko Prachett czasem ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtsen
Turkuć Podjadek
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Andrychów City
|
Wysłany: Pią 21:37, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie zgodze sie z Toba, Geralt, ze FRy to glupia sieczka. Czytalem pare Drizztow i... fakt, siekaja sie, podobnie jak w Sapku, ale na pewno nie bez sensu...
Co do Sapka i Tolkiena, to mysle, ze nie sposob ich porownywac, bo pisalei swoje wielkie dziela w innym czasie... Ale trzeba przyznac, ze Tolkien to mistrz nad mistrzami... a jego opisy kocham.
Najpierw czytalem WP, pozniej Hobbita, a na koniec Silmarillion. Sa to klasyki gatunku i zawsze dla mnie takimi pozostana.
Sapka tez uwielbiam, szczegolnie "Chrzest Ognia". Krasnoludy i Feldmarszalek Duda rox!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Sob 15:25, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Czytałem trylogię o mrocznym elfie, swoją drogą, że błędów, literówek i złej stylistyki wynikającej z tłumaczenia jest tam sporo; to raczej jest to sieczka. Cóż innego oni tam robią? Oczywiście można się przyczepić, o aspekt psychologiczny - Dobry drow, kontra źli pobratymcy - ale i tak on ich wszystkich morduje . Forgotten Realms to sieczka...
Co do Władka, to jest klasyka gatunku . Całą swoją przygodę z fantasy zaczynałem w wieku 11 lat od tegoż właśnie. Książka wspaniała, ale teraz, gdy czytałem ją 3 razy, obejżałem film dwa razy, wszędzie są gry i plakaty z Władcy, to robi mi się niedobrze na samą myśl o nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtsen
Turkuć Podjadek
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Andrychów City
|
Wysłany: Sob 18:56, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam sie z Toba, co do Drizzta, ale fakt, jak juz widzi sie gumy do rzucia z bohaterami WP, to sie rzygac chce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Red_Balrog
Mechowiec
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: on to wiedział?
|
Wysłany: Pon 11:18, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem...to że zrobił się wielki szum...są filmy, gadżety, komiksy, gry: figórkowe, karciane, komputerowe nie wpłynęło źle na samą książkę...ani jej nie spłyciło ani nie uczyniło z niej głupiego czytadła. Sama komercja która nieubłaganie kręci się wokół jakiegoś dzieła nie sprawia że to dzieło staje się komercyjne...Powiem więcej uważam że dobrze się stało i cieszę się z tego szumu...Tolkien z Władcą Pierścieni był zawsze w czołówce światowych list bestsellerów ale po filmie i tych wszystkich gadżetach tą książkę przeczytały kolejne miliony ludzi co uważam za plus bo ja osobiście za rozmach z jakim Tolkien opisał(czy raczej stworzył) Śródziemie cenie go ponad wszystkich innych pisarzy nawet Sapka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
whyducka
Przędziorek
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: inąd.
|
Wysłany: Czw 20:48, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię i Tolkiena, i Sapkowskiego. Z tym, że Tolkiena nie mogłam czytać 'naraz', natomiast Sapkowskiego... eh... nie przesadzę, jak powiem, że połykałam ;] Niektóre jego teksty ['Dzicz. Zadupie. Żal mi moich konopii.'], były furorą na wakacjach.
Ponadto Sapkowski łatwiej trafia do czytelnika. I podoba mi się to, że jego książki nie są takie 'wygłaskane'. U Tolkiena nie spotyka się np. przekleństw, u Sapkowskiego - wręcz przeciwnie. Nie, że jestem za książkami pełnymi łaciny [i to bynajmniej nie kościelnej], ale ten brudny klimat dużo lepiej czuć u Sapka - dodaje mu to autentyczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Czw 23:13, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zostało to trafnie ujęte dwoma słowami: "przyziemne fantasy". Szkoda, że brakło mi na maturze czasu na dogłębną analizę komizmu u Sapka.
Pozdro Marcinie ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin
Niepylak
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Getto
|
Wysłany: Czw 23:39, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
eee dajcie spokój
Przynajmniej moimi "cytatami" zjednałem sobie komisję na maturze
"a bodajbyś pękł skurwysynu"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|