Gildia Fantastów

Geralt_Bialy_Wilk

Cieszy mnie to niezmiernie! W takim razie na 99% gramy w sobotę od 18 Smile

Atanamir

Napiszę za młodego: Stwierdzam nerdy, bo grają w sobotę.

Geralt_Bialy_Wilk

Okej, raport z poprzedniej sesji już wisi na obsidianie.

Z racji, że średnio miałby kto grać w przyszły weekend, to sobie robimy jednotygodniową przerwę. Gdyby coś się zmieniło i byłaby jakaś ekipa chętna do grania to piszcie tutaj.

A teraz przejdę do najważniejszej rzeczy którą chciałem zawrzeć w tym poście; jeżeli ktoś w jakiś sposób czuje się urażony bądź gorszy ze względu na to, jak przebiegła druga połowa ostatniej sesji to chciałbym za to przeprosić. Aczkolwiek nie zamierzam tłumaczyć się z założeń scenariusza i zaprojektowanej sceny. Idąc dalej - zawsze jestem otwarty na konstruktywną krytykę, opinie, sugestie i chętnie odpowiadam na pytania. Co do tych ostatnich to sam mam kilka; co prawda ostatnia sesja trwała dość krótko (ok. 3,5h) ale jestem ciekaw jak odpowiada wam taka jej konstrukcja. To znaczy czy stosunek scen roleplay'owych do walki w okolicach pół na pół wam odpowiada, czy chcielibyście, żeby czegoś było więcej. Ogólnie, jeśli chcecie jakiegoś rodzaju wyzwań/scen więcej lub mniej to też dajcie mi znać. Kontynuując w sumie ten wątek, jestem ciekaw czy taki dungeon crawling jak w przypadku tych podziemi pod hutą wam się podobał? No i jak oceniacie do tej pory przydatność Obsidian'a? Trochę zwolniłem z dodawaniem tam contentu ostatnio, ale obiecuję, że się poprawię Very Happy

Mam jeszcze kilka pomysłów które chciałbym wypróbować na naszych sesjach, ale nie jestem pewien czy to co do tej pory się pojawiło wam odpowiada.

Dzyzdzyk

Moar siedzenia w karczmie i szans na randez vous z żarłoczną elfką.

Z tego co doświadczyłem przez ostatni czas to trudno mi narzekać na sesje w twoim wykonaniu (Jedyne czego nie potrafię to wstrzelić to klimat acz to jednak gestia mojej osobliwości)
Jeśli chodzi o mnie,nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń Wink

Deiv

Ja z największą przyjemnością zagram gdyby coś się zmieniło. Ogółem rzecz biorąc mam multum wolnego czasu. Wink

Zarejestrowałem się na Obsidianie. Teraz to chyba wypadałoby dołączyć do naszej drużyny. Co muszę zrobić? Jestem zielony w te klocki.

Tafit

Ogółem, oprócz tradycyjnego postawienia kebaba każdemu członkowi drużyny, który gra barbarzyńcą, należy jeszcze stworzyć postać z Mistrzem Gry, co jest niezwykle lubiane przez całą rzeszę graczy, którzy mogą podczas tej czynności zająć się żartami i graniem w przyspieszoną wersję Warmachine. A reszta jest formalnością.

(Gwoli ścisłości, nie ma się co martwić, aktualnie barbarzyńcę mamy tylko jednego. Dziwnym trafem gram nim ja, ale jest to jedynie fortunny dla mnie zbieg okoliczności)

Co do schematu gry z poprzedniej sesji - jeśli chodzi o stanie w środku drużyny i epicka walka z pnączami co turę - jestem przeciwny. Ale to nie wina MG tylko TEGO $#@$@!$@#$!@$ SORCERERA. Poza tym mnie pasuje, bo i pogadamy i poexpimy. Chyba, że będziesz nam ciągle respawnował ogary piekieł na 30 levelu. : /

Deiv

Już mam stworzonego Rogala. Razz

Chodzi mi o Obsidiana. I te pnącza też mnie denerwowały. Do uwalniania się miałem farta. Do strzelania... Cóż. Strzelałem chyba na ślepo. Smile

@Edit: I mam nadzieję, że wąskie przejścia to tylko raz na jakiś czas są. 2 godziny na jednej walce... Szlag. Smile

Geralt_Bialy_Wilk

Atanamir

Mi zdecydowanie bardziej podoba się rozgrywka z roleplayowa, czerpię z niej dużo satysfakcji, natomiast walka to dla mnie trochę takie zło konieczne (postać zobowiązuje ;p). No ale expić trzeba.

Prolemem ostatniej walki był brak dynamiki. Czego to wina ciężko powiedzieć, było dużo czynników. W każdym razie walka została zaaranżowana, jakby miała na celu wykończenie jednego-dwóch bohaterów, bo szans z całą grupą ta ilość wrogów i tak nie miała.

Cyrus

Tyle odgrywania co mi się dostało ostatnio - w porządku. Jasne, że zależy od sesji, i ilość gadania jaka jest na sesji jest jak dla mnie okej.

Co do walki - sam nie powalczyłem, ale nie od tego zależy moje zadowolenie z sesji. Do tej pory, jak były walki, to było fajnie, czasem udawało mi się trafić.

Co do walki na sesji - nauczka na przyszłość. Złośliwość nie MG, tylko mści się głupota graczy:D Do przemyślenia.

Geralt_Bialy_Wilk

Wiesz, przeciwnik przy pierwszym podejściu was prawie pobił. O włos mu się nie udało. Spodziewał się waszego powrotu, więc zaopatrzył się w najlepsze posiłki jakie miał pod ręką. Ale wy przyszliście w większej sile i walka nie skończyła się w drugiej rundzie tylko dzięki możliwościom jakie temu oponentowi dawał ten teren i jego znajomość. To generalnie tyle. Nie projektuję spotkań pod kątem "tutaj zrobie wpierdol temu i temu a reszta będzie mogła coś robić". Konkretne postacie (w tym te wrogo nastawione do drużyny) i stworzenia zachowują się w konkretny sposób i staram się tego trzymać. Dochodzą inne czynniki związane akurat z tym przeciwnikiem, ale to już moja słodka tajemnica (wszystkie takie elementy chętnie zdradzę albo dużo później, albo po zakończeniu kampanii) Very Happy

Gacorr

Sposobu prowadzenia sesji przez Szymona będę bronił rękami i nogami. Po tym co przeżyliśmy w Midnight to wydarzenia na PF są lekkie i przyjemne Very Happy

Ciężko winić MG o to, że wsadziliśmy Barbarzyńcę z mieczem dwuręcznym do środka pochodu w ciasnym korytarzu :3

Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony stosunkiem walka - rolplej w karczmie Very Happy

Geralt_Bialy_Wilk

Dzięki za miłe słowa Smile

Geralt_Bialy_Wilk

Sesja w przyszły weekend? Dostępne terminy standardowo - sobota od 18 do 23 i niedziela od 12:30 do oporu

Gacorr

Gacorr stands ready.