Gildia Fantastów

Alastor

Na wstępie małe wyjaśnienie, będzie to mini recenzja gry planszowej "Erynie", gry bardzo ciekawej i intrygującej w którą w dniu dzisiejszym miałem okazję zagrać dzięki uprzejmości Gacorra (żebyście wiedzieli ile go kosztowało zdobycie tej jej...).

Gra oparta jest na kryminale napisanym przez Marka Krajewskiego o tym samym tytule, książki nie czytałem ale ale po grze będę musiał tą zaległość nadrobić aby w pełni dać się wchłonąć w klimat przedwojennego Lwowa, a gra bardzo do tego zachęca dzięki temu będziemy mogli poznać bliżej profile psychologiczne naszych postaci jak i podejrzanych.

Po otwarciu pudełka zaskoczyła mnie ilość elementów gra prezentuje się bardzo bogato, i wykonana jest ze świetnej jakości elementów mamy kartonowe pionki z wizerunkami naszych postaci (dodatkowe do każdego pionka dołączony jest plastikowy stojak dzięki któremu możemy naszą postać postawić pionowo), karty z wizerunkami podejrzanych, mnóstwo żetonów dowodów, dużą składaną planszę z mapą Lwowa i innymi przydatnymi informacjami takimi jak licznik tury i punktów zwycięstwa, wykonany z grubej tektury znacznik tury, bogatą instrukcję, fluffową broszurkę i wyżej wymienioną książkę. Należy tez dodać że cała gra jest świetnie ilustrowana, żetony maja kolorową grafikę i łatwo jest je od siebie odróżnić.

Na czym polega sama rozgrywka? W pierwszej kolejności gracze losują swoje postaci (grać można od 2 do 6 osób, Czad!) potem rozkładane jest 6 dużych kart podejrzanych na które w przyszłości gracze będą układać żetony dowodów czy to uniewinniający jak i poszlaki i dowody winy, dodatkowo każda z tych postaci dysponuje mini tabelką z wartościami każdego typu dowodu. Wszyscy podejrzani mają swoje mniejsze karty jedną z napisem Winny, drugą z napisem Niewienny. Te karty należy potasować i rozdać każdemu z graczy tak aby mieli po jednego podejrzanego z napisem Winny i jednego z napisem Niewinny. Od tej pory mamy jasny cel kogo mamy obwiniać a kogo uniewinniać. Gracze nie mogę widzieć jakie maja wizerunki Winnych i Niewinnych.
Dalsza część gry to pasjonujące zbieranie dowodów (odciski palców, przesłuchania świadków, badania miejsca zbrodni itp) i umieszczenie ich na podejrzanych w odpowiednich polach (obciążających i uniewinniających), gra kończy się po 20 rundach i wygrywa ten kto w ostatecznym rozrachunku najlepiej operował dowodami i osoby które miał jako podejrzanych są najwyżej w hierarchii Winny/Niewinny.

Może sam opis wydaje wam się troszkę zagmatwany, ale gra jest bardzo intuicyjna i wciągająca, pierwsze tury szły nam troszkę mozolnie lecz po zaznajomieniu się z zasadami i konwencją kryminału z szybkością błyskawicy zbieraliśmy dowody, rzucaliśmy oszczerstwa, podkładaliśmy świnie i uniewinnialiśmy niewinnych. na prawdę gra w końcowych fazach była bardzo emocjonująca szczególnie przy liczeniu wartości za dowody i podliczeniu punktów zwycięstwa. Muszę się przyznać że przeczytane przeze mnie powieści kryminalne na coś się przydały (udało mi się skutecznie blefować i mydlić oczy przeciwnikom) i dzięki nim udało mi się wygrać dzisiejszą grę.

Gorąco polecam tą pozycję,jeśli kiedyś będziecie mieć ochotę mogę wytłumaczyć zasady jeśli tylko gra będzie w Gildii bo pewnie Gacorr będzie chciał grać ze swoimi znajomymi w Krakowie (nie dziwię mu się bo gra jest na prawdę przednia). Nie żałuję ani minuty spędzonej przy niej, kawał solidnej planszówki!

[Sarkazm Mode OFF]

kempy

Kamil, chcesz żebym zszedł w samotności? Jeszcze się nie uspokoiłem po przyjściu do domu a tu znowu atak śmiechu.

Ogólnie Erynie ryją beret, ale są też bardzo wymagające.

BEZWZGLĘDNIE NIE NALEŻY GRAĆ W TĄ GRĘ BEZ ZNAJOMOŚCI SPACE HULK CARD GAME i PODSTAW JĘZYKA GOTHICUM!

Geralt_Bialy_Wilk

Rozumiem że 8L gildyjnego pepsi i można grać?

kempy

Alastor

Gacorr

Cieszę się, że wszyscy tak dobrze się bawili. Z niecierpliwością czekam na kolejną partyjkę w Erynie. Umieram z ciekawości, kto tym razem okaże się bardziej winny niż inni. No i ta jazda na komisariat fluorescencyjnym samochodem, we fluorescencyjnym meloniku, z fluorescencyjnym kilofem pokrytym fluorescencyjnymi odciskami palców, a także fluorescencyjnym dzieckiem na kolanach.