Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lord Thal von Krieger
Przędziorek
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Iława
|
Wysłany: Pią 23:20, 26 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A ja dalej twierdzę, że wszystko zależy od MG i graczy to oni tworza klimat a nie system w którym grają. Można tworzyć klimatyczne przygody w D&D, bo ja sam takie tworzyłem. Zależy jaka przygode MG napisze lub poprowadzi, nie trzeba ciagle biegać po tytuowych DUNGEON. A heroic fantasy bardzo lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Sob 17:20, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Tylko że jak dla mnie heroic oznacza właśnie brak klimatu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Nie 20:24, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Chyba że klimatem nazywamy pełną płytówkę na umięśnionym gościu w dungeonie z plecakiem wypchanym "Treźiurami".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lord Thal von Krieger
Przędziorek
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Iława
|
Wysłany: Nie 22:50, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Przesadzacie. Zdefiniujcie w takim razie "klimat".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Pon 1:02, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Sorki, każdy ma inne poglądy . Dla mnie klimat, to sytuacja kiedy gracze odgrywają postać. Nie potrzebują mordować, zdobywać pdk i nowe artefakty żeby się dobrze bawić. Starają się urealnić grę (jeśli to w jakikolwiek sposób możliwe ). Prowadzą np. normalne rozmowy między sobą (raz kumpel w sytuacji gdy drużyna miała iść spać, rozpoczął dywagacje na temat Orbitala w Neuroshimie). Ogólnie czuć satysfakcję z dobrze odegranej roli. nawet jak mistrz się postara i wyjdzie z "lochów" to typowi gracze heroic i tak będą robili swoje (znaczy mordować dla kasy i pdk...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Pon 23:31, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Kwadrat! Alastor! Teraz to wychodzicie na totalnych "klimaciarzy"... jeżeli ktoś jest zainteresowany wytłumaczeniem, to "klimaciarz" jest chyba zniewagą o takim samym poziomie jak "munchkin"... dlaczego? Bo nie można przeginać... ani w jedną, ani w drugą stronę.
Thal powiedział coś mądrego - to nie system tworzy klimat. Chcecie potwierdzenia? Niech któryś ze zdolniejszych MG (na mnie nie patrzcie, ja sie do tego nie nadaję) weźmie sobie kilku dobrych graczy i przeprowadzi pięć sesji w systemie Nieboraki RPG, zaznaczając na początku, że chce stworzyć powazny klimat, na przekór temu systemowi... jeśli wszyscy się postarają - to wyjdzie...
Tak samo z DnD - jeśli się ludzie postarają, to można w tym systemie rozegrać ciekawsze i lepsze sesje, niż w najbardziej narracyjnych RPGach...
I na odwrót! Z najbardziej narracyjnego systemu można zrobić największego hack 'n' fuck'a na świecie... Bo na tym polega RPG - na niepowtarzalności i możliwości zmieniania czego dusza zapragnie...
A stereotypy są ZŁE!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Śro 22:35, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Chyba nie powiesz że na naszych sesjach jest aż duszno od klimatu . Streotypy są złe, ale w życiu nie wyjdzie ci ten numer z dobrymi graczami i jajcarskim systemem, a D&D to system napisany pod heroic, naprawdę chciałbym zobaczyć sesję, na której gracze naprawdę coś odgrywają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Śro 22:36, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Cały czas tłumaczę Ci i wpajam, że to zależy od ludzi i chęci... i nic nie jest niemożliwe w tej kwestii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Śro 22:42, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Procentowe szanse że czterech dobrych graczy i dobry mistrz (standartowy i idalny skład), w jajcarskim systemie zachowają się normalnie są dosyć nikłe. Wystarczy że jedna osoba się zaśmieje i już. Tak samo, jeśli system opiera się tylko na zdobywaniu pdk i artefaktów to nawet ci dobrzy gracze nie będą się bawić w klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Śro 22:46, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
BAH!
System tego nie zakłada! System to proponuje... a co zakłada gra - zależy od MG!
Mieszasz Kwadracie, mieszasz... na tym polega piękno RPG - coś Ci nie pasuje? wywal w chu**a i zapomnij o tym, albo zastąp lepszym... a reszte zostaw...
To tak jakbyś chciał grać w NS sztywno trzymając się tego co pisze w podręczniku "bo to święte"... graliśmy dopiero 3 sesje, a już omówiliśmy kilka nowych zasad zastępczych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Śro 23:00, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ale nigdy nie jesteś w stanie zastąpić mechaniki D&D np. narracją. Tak samo ciężko jest to zrobić w NS. To że RPG jest napisane pod system mechaniczny wymusza od MG stosowania się do niego. Żaden heroic nie da sobie odebrać specjalnych zdolności, przez narrację, ktora pozbywa się mechaniki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Śro 23:05, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie, nie nie... znowu to samo...
możesz olać testowanie umiejętności, na rzecz ich odegrania...
tak jak kiedyś Alastor na sesji powiedział "Słuchaj! To nie ma tak, że Ty rzucisz kośćmi i już. Jak to dobrze odegrasz, to MG może stwierdzić, że nawet nie musiałeś rzucać kośćmi, jeśli to było łatwe..."
Rozumiesz? Chodzi o to, że nie trzeba się kurczowo trzymać podręcznika, tak jak nie robimy tego w NS... tak samo można postąpić w DnD - i wcale mu to na złe nie wyjdzie; wręcz przeciwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Śro 23:13, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A jak unikniesz takiej sytuacji:
G1 o wysokim charakterze chce kogoś przekonać ale mu się nie udało
G2 i niskim charakteże świetnie odegrał postać i MG uznał że mu się udało (mimo że według charakteru nie był do tego zdolny)
G1 myśli sobie "na huja ładowałem w charakter jeśli i tak się to nie przydaje" MG musi być sprwiedliwy w jakiś sposób.
Ja w NS chciałem ostatnio całkowicie odejść od mechaniki, ale cześć z was prostestowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alastor
Niepylak
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ja cię znam?
|
Wysłany: Czw 10:22, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Narracja, narracja... Ja mam propozycję dla graczy. Jeśli nie umiecie odegrać postaci o wysokim charakterze to nie walcie w tą umiejętność na karcie, tak jak cały czas mówimy. Moim zdaniem statsy takie jak charakter czy charyzma itp. powinny być pominięte a zamiast nich wchodzi odgrywanie postaci przez gracza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Czw 13:31, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A co w takim wypadku jeśli masz zdolność specjalną która zmniejsza trudność testów charakteru i ci jest przykro? Albo władowałeś już wcześniej w ten charakter?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|