Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lord Thal von Krieger
Przędziorek
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Iława
|
Wysłany: Wto 16:27, 06 Wrz 2005 Temat postu: Mój pierwszy raz |
|
|
Hi,hi to nie to o czym pewnie wiekszość myslała tu zaglądając Jak doszło do tego, ze zaczeliście grać w RPG? Skąd się o takich grach dowiedzieliscie? W jaki pierwszy system graliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lunatyk
Skórożarłoczek
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Wto 16:37, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no to zaczne skad sie dowiedzialem... to bylo podajrze od brata. On wtedy gral w D&D i opowiadał mi jak to przewracał szafe na kowala ...
"te RPGi to głupoty, bezsensu..." tak mowilem w owym czasie. No ale bardzo chciałem sprobowac swoich sil i pytalem brata czy moge z nimi grac i bylo "NIE". wiec wymyslilem z Rogaczem ze moglibysmy grac... on zajał sie systemem i podrecznikiem a ja ludzmi. Był to Warhammer... BiQ był naszym pierwszym MG Sesja do dupy bo bylo 8 graczy wiec nie dziwne pozniej zesmy stwierdzili ze BiQ jest do dupy i znalezlismy innego MG, byl nim XarN sesje byly takie se... do momentu redukcji graczy powywalalismy paru ludzi i mielismy przyjemny sklad... Wtedy dopiero sie zarabiscie gralo... XarNowi Mistrzowanie sie znudzilo i zaczalem mistrzowac... hmm... fajnie bylo potem Mith i do tej pory jest Mith... mam nadzieje ze teraz znalezlismy STAŁEGO MG a jest nim - BIQ znowu BiQ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadrat
Rozkruszek
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: wziąć na wino?
|
Wysłany: Wto 17:41, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Heh... Dawno temu. Razem z dwoma kumplami (Jaszczumbem i Ryjem) zaczęliśmy grać. Prowadził Ryju i był to jego autorski system. Później doszło jeszcze trzech graczy. Mimo tego że każda nasza sesja zaczynała się od " budzicie się w lochu i nic nie pamiętacie" i większość gry to było właśnie łażenie po lochach to było całkiem fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiQ
Przędziorek
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Wto 19:01, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja pierwszy raz zagralem z kumplami (o zgrozo !) na kocyku w MERP'a :p Prowadzilem oczywiscie ja bo komu by sie chcialo czytac zasady i pisac scenariusz ;p Sesje byly beznadziejne moj pierwszy raz i ich pierwszy raz wiec co z tego moglo wyjsc ;] Potem byla dluuuuuuuga przerwa bo nie mialem z kim grac. Next przyszly juz sesje z inna ekipa na stryszku :] Byly sesje byly wyciagali mnie z domu jak bylem chory az nagle BUM. Nikt nagle nie mial czasu na gre ani ochoty (oprocz gm'a). Nastepna byla niby sesja z Lunatykiem i ekipa duzo za duzo osob kule gm'ki lataly az milo a taki fajny scenariusz poszedl sie pie#dolic ;\ I teraz wracam do mojego zajecia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Twoje koszmary...
|
Wysłany: Wto 20:50, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Od kiedy i skąd wiem o RPG? Trudno powiedzieć... mam wrażenie, jakbym wiedział od zawsze, choć tak nie jest napewno
Zaczęło się pewnie od gier komputerowych i tam było pojęcie cRPG... ja lubię drążyć niektóre tematy, tak więc pewnie w ten sposób dotarłem do RPG
O RPG wiedziałem od dawna... zawsze chcieliśmy z kumplem coś zagrać... i spotkaliśmy gościa, który miał podręczniki do DnD 3.0ed. na szczęście szybko go zostawiłem... jakbyście usłyszeli nazwisko Tokarski - uciekajcie gdzie pieprz rośnie ;]
wyrzynanie wszystkiego co się rusza w DnD było nawet zabawne... ale jednak szybko zaczęło mnie nudzić... cierpliwie czekałem na coś ambitnego przez ponad rok i doczekałem się ^^ teoretycznie znam dość dużo systemów... ale praktycznie grałem w trzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geofferey Monck
Przędziorek
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zza
|
Wysłany: Śro 13:36, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Mój pierwszy raz?? Słyszałem już o tym jakiś czas temu, ale pierwszy raz zetknąłem siez RPG przy okazji kumpli z Zatora, którzy grali.. no jak to w co ?? D&D! Przeglądałem ich podręczniki, a potem to sie gildia zaczęła, najpierw DeDek, a potem to już chwila przerwy, jedna sesja Warhammera, a teraz to już Neuro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
89mistrzu89
Mechowiec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Metropoli of Zator
|
Wysłany: Pią 17:34, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hEHEheehe ja jestem z zatora :p
Moze sie znamy albo ty znasz mych kumpli lub ziomków :p
Mój pierwszy raz?? Ciekawy temat
Pierwszy raz sam sie zainteresowałem i wciagnełem w to innych teraz coraz mniej :/ Nauka :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tuK
Przędziorek
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: w-ce
|
Wysłany: Pią 21:45, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lunatyk napisał: |
no to zaczne skad sie dowiedzialem... to bylo podajrze od brata. On wtedy gral w D&D i opowiadał mi jak to przewracał szafe na kowala ... |
ah tez t znasz na pamiec ? ;d
bo ja znam
po 39470495802 opowiadaniu trudno zapomniec;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
89mistrzu89
Mechowiec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Metropoli of Zator
|
Wysłany: Pią 22:20, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A najgorzej zawsze było i jest byc mistrzem gry w D&D nie grałem ale w inne fantaztyczne roler games-y grałem
I najgorsze jest powtarzanie się :/
Jak słysze jak ktoś jest mistrzem gry a nie potrafi opowiadac to choc jaka dobra opowiesc mial wydaje sie to mętłe i nie ciekawe!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kempy
Rozkruszek
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wadowice Warrens
|
Wysłany: Nie 11:13, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy: Sierpień 1996
Gdzie: Wadowice
System: Kryształy Czasu
MG: Michał Gabor
Wrażenie: Nieziemskie - schamat aż do bólu (karczma itp.), ale to był właśnie ten pierwszy raz. Tego się nie zapomina.
O samych grach fantasy wiedziałem już wcześniej. Jeszcze przed zakupem komputera traciłem godziny na Magii i Mieczu, Labiryncie Śmierci i innych planszówkach. Na pierwszym kompie tj. małym atari gier RPG było jak na lekarstwo i ja się z żadną nie spotkałem. Ale po zakupie Amigi od razu wsiąkłem w cRPG (najlepszy moim zdaniem tytuł to Ambermoon). Później wpadł mi w ręce bodajże czwarty numer Magii i Miecza gdzie Sapek wrzucił przygodę do Oka + prosta mechanika. Ten numer gazety byłbym zawiesił w ramce na ścianie - bo wytłumaczył mi wszystko co i jak. Kilka miesięcy później okazało się, że gość który zaopatrywał nieodpłatnie pół osiedla w nowości na Amigę (czyt. Michał) pogrywa sobie w erpegi w jakimś klubie w Krakowie. Udało mi się go namówić na sesję i... się potoczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
muin
Mechowiec
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Portmarnock
|
Wysłany: Sob 1:30, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Oko Yrrhedesa, albo jak się to wtedy nazywało "Tym którzy pierwszy raz.."
Kempy, to był 7 nr Magii i Miecza. Niezapomniana lektura. Przygodę próbowałem prowadzić z kolegami z podstawówki, średnio pamiętam.
Za to kryształy czasu u Michała z Kempesem pamiętam bardzo dobrze.
No i pierwszy "prawdziwy" raz jako MG -> Strefa Śmierci.
Potem w szkole średniej "nie tak pierwszy, ale też duży raz" był Wampir. W mojej pamięci najlepsze gry w jakie grałem. Ech, to były czasy.. miało się kiedyś 18 lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|